czwartek, 11 lipca 2019

"Słomiany" początek


„Słomiany zapał”- mam wrażenie, że mogłabym przyjąć to stwierdzenie za swoje motto życiowe. Mam trochę pomysłów, wiele rzeczy chciałabym zrobić, nauczyć się, jednak zawsze coś mi przeszkadza, zawsze jest coś ważniejszego. Czuję, że moja rzeczywistość nie wygląda tak jak powinna. To co teraz czytacie jest przejawem  wewnętrznego buntu przeciwko mojej bierności, lenistwu. Postanowiłam zawalczyć o siebie, swoje plany i marzenia, a pisanie bloga jest pierwszą rzeczą jaka przyszła mi do głowy i nie jest to zupełnie przypadkowe.

Być może po przeczytaniu wstępu część Was stworzyła sobie pewien obraz mojej osoby. W tym momencie chciałabym uchylić rąbka tajemnicy. Mam na imię Paulina i mieszkam we Wrocławiu. Całkiem niedawno obroniłam swoją pracę licencjacką i teraz stoję przed wyborem mojej dalszej drogi.

Dlaczego blog? Odpowiedź na to pytanie jest prosta, bo lubię pisać. Jakiś czas temu, a dokładniej przez 3 lata liceum prowadziłam bloga o tematyce lifestylowej/urodowej. Niestety wówczas ta przygoda się skończyła o czym pewnie kiedyś napiszę, ale w tym przypadku również mogłabym użyć stwierdzenia – słomiany zapał. Później miałam kilka epizodów, kiedy to przemknęło mi przez myśl wrócenie do pisania, ale jak pewnie się domyślacie nic z tego nie wychodziło.

Pewnie jak każdy porządny bloger powinnam określić mniej lub bardziej dokładnie tematykę bloga, jednak na ten moment nie jestem w stanie tego zrobić. Chciałabym, żeby to było moje, a raczej nasze wspólne miejsce, w którym każdy znajdzie coś dla siebie. Miejsce, dzięki któremu będziemy się poznawać, inspirować. Tak jak wcześniej pisałam, dla mnie to powrót do dawnej pasji, którą mam nadzieję systematycznie kontynuować.

Myślę, że na dzisiaj to tyle. Pierwsze posty zazwyczaj są trudne do napisania (wiem, bo już wiele ich napisałam, ale niewiele ujrzało światło dzienne).

 Do następnego razu!
Paulina

13 komentarzy:

  1. Witamy i zostań z nami jak najdłużej! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Znam słomiany zapał z autopsji i mocno trzymam kciuki, żeby Twój tym razem słomiany nie był :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Witamy, owocnego pisania, a na dobry początek obserwuję i zapraszam częściej do siebie, pozdrawiam!:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Honey, I wish you success in this endeavor !!! Everything will turn out !!!

    MY NEW POST ♥♥♥

    OdpowiedzUsuń
  5. Powodzenia w prowadzeniu bloga! :)
    Też miałam wcześniej bloga a nawet kanał na YT, jeszcze w liceum, ale z dnia na dzień wszytko usunęłam. Powód? Brak czasu przez pracę, nie potrafiłam się zmobilizować. Na dzień dzisiejszy bardzo tego żałuję ponieważ wtedy statystyki miałam super, a teraz zaczynam od nowa, gdzie blogi są popularne i naprawdę ciężko o czytelnika. A co do tematyki - też jej nie mam :D piszę o czym chcę i co lubię. Lepiej robić coś z pasją nawet jak to misz masz niż skupić się na jednej rzeczy myśląc o innych :)
    Pozdrawiam i powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  6. Powodzenia w blogowaniu :)

    OdpowiedzUsuń
  7. powodzenia w pisaniu:) ja bloguję od 2007 roku :) obserwuję z miłą chęcią i zapraszam serdecznie do siebie;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Miłego i owocnego blogowania . Mój blog jest o moim nowym życiu na wsi i o mojej kreatywności. Dziękuję za odwiedziny ☺

    OdpowiedzUsuń
  9. Trzymam kciuki i życzę powodzenie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Powodzenia.
    Obserwuję na dobry początek :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Początki zawsze sa trudne- trzymam kciuki i życzę powodzenia

    OdpowiedzUsuń
  12. Witam Cię i trzymam kciuki, żeby słomiany zapał tym razem nie wygrał :) Ja również dopiero zaczęłam (po przygodzie z photoblogiem milion lat temu :P )

    OdpowiedzUsuń